W Niemczech trwa dyskusja nad zmniejszeniem świadczeń dla Ukraińców
Wielu czołowych niemieckich polityków uważa, że należy ograniczyć świadczenia socjalne dla ukraińskich uchodźców. Obecna sytuacja, ich zdaniem, staje się coraz bardziej "trudna do wyjaśnienia” ich wyborcom. O sprawie pisze "The Guardian”.
"Około 1,1 miliona Ukraińców schroniło się w Niemczech po inwazji Rosji na pełną skalę na ich kraj w lutym 2022 roku. Są oni uprawnieni do świadczenia socjalnego zwanego Bürgergeld, czyli "dochód obywatelski", w wysokości 563 euro miesięcznie. Pary otrzymują 506 euro na osobę, a dzieci mają prawo do świadczeń w wysokości od 357 do 471 euro miesięcznie, w zależności od ich wieku. Państwo niemieckie pokrywa także takie wydatki, jak czynsz, ogrzewanie i opieka zdrowotna” – czytamy w artykule.
Według niemieckiego Ministerstwa Finansów państwo wyda w tym roku od 5,5 do 6 mln euro na finansowanie Ukraińców.
– Jest całkiem możliwe, że powodem, dla którego mamy w Niemczech szczególnie dużo Ukraińców, w przeciwieństwie do innych sąsiadów, jak na przykład Francji, jest to, że mamy te wysokie świadczenia socjalne, których nie ma nigdzie w Europie – stwierdził Thomas Strobl, minister Spraw Wewnętrznych Badenii-Wirtembergii w południowych Niemczech.
Z doniesień wynika, że niemiecki rząd dotychczas odrzucał żądania zmniejszenia świadczeń socjalnych dla Ukraińców i oświadczył, że nie planuje rewizji przepisów.
Zmiana również w Polsce
Wyniki najnowszego badania "Społeczna percepcja uchodźców z Ukrainy, migrantów oraz działań podejmowanych przez polskie oraz ukraińskie państwo" publikuje "Rzeczpospolita". Płynący z niego wniosek jest jednoznaczny: "topnieje pozytywne nastawienie Polaków do okazywanej im pomocy i do nich samych".
Przekonanie o tym, że Polska powinna w dalszym ciągu "zdecydowanie" pomagać Ukrainie wyraziło zaledwie 31 proc. badanych. Dla porównania, w styczniu 2023 roku było to 62 proc. Odpowiedź "raczej" wybrało 43 proc. ankietowanych. Wzrost odnotowano w grupie, która sprzeciwia się pomocy Ukrainie. Jest to obecnie 19 proc.